Oficer dyżurna z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu powiedziała, że nie ma ofiar śmiertelnych.
Wszystkie siedem osób przewieziono do szpitala na badania diagnostyczne. Wszyscy byli przytomni.
Jeden z poszkodowanych powiedział „Zaczął padać deszcz, więc schowaliśmy się pod drzewem. Wiadomo, że podczas burzy nie można, ale nic nie zapowiadało piorunów. Nagle zobaczyłem błysk, poczułem swąd, jakby spalony proch. Sparaliżowało mnie, upadłem na ziemię, przez chwilę nie mogłem się ruszyć. Oczy miałem otwarte, byłem przytomny. Jak już otrzeźwiałem, to poczułem, że strasznie bolą mnie ręce i nogi"
Osoby, znajdujące się pod tym drzewem, miały niewiarygodnie dużo szczęścia, żadna z osób nie odniosła żadnych ran i urazów zagrażających ich życiu.
Pamiętajmy, że podczas burzy należy, o ile to możliwe, wejść jak najszybciej do najbliższego budynku i tam przeczekać burzę. Jeśli nie ma takiej możliwości: to
Nie zatrzymujmy się i nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami energetycznymi, niestabilnymi konstrukcjami np. wiaty oraz wszystkimi wysokimi elementami, bo one przyciągają pioruny.
Unikajmy otwartej przestrzeni. Wykorzystajmy jako schronienie istniejące budowle: most, wiadukt, przepusty lub inne stałe konstrukcje. Jeżeli nie mamy możliwości takiego ukrycia się, wykorzystajmy zagłębienia terenu (rów, głęboki dół).
Odsuńmy się od metalowych przedmiotów i ich nie dotykajmy.
Wyjdźmy natychmiast z wody.
Unikajmy używania telefonu komórkowego. Najlepiej go wyłączmy.
Wszystkie siedem osób przewieziono do szpitala na badania diagnostyczne. Wszyscy byli przytomni.
Jeden z poszkodowanych powiedział „Zaczął padać deszcz, więc schowaliśmy się pod drzewem. Wiadomo, że podczas burzy nie można, ale nic nie zapowiadało piorunów. Nagle zobaczyłem błysk, poczułem swąd, jakby spalony proch. Sparaliżowało mnie, upadłem na ziemię, przez chwilę nie mogłem się ruszyć. Oczy miałem otwarte, byłem przytomny. Jak już otrzeźwiałem, to poczułem, że strasznie bolą mnie ręce i nogi"
Osoby, znajdujące się pod tym drzewem, miały niewiarygodnie dużo szczęścia, żadna z osób nie odniosła żadnych ran i urazów zagrażających ich życiu.
Pamiętajmy, że podczas burzy należy, o ile to możliwe, wejść jak najszybciej do najbliższego budynku i tam przeczekać burzę. Jeśli nie ma takiej możliwości: to
Nie zatrzymujmy się i nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami energetycznymi, niestabilnymi konstrukcjami np. wiaty oraz wszystkimi wysokimi elementami, bo one przyciągają pioruny.
Unikajmy otwartej przestrzeni. Wykorzystajmy jako schronienie istniejące budowle: most, wiadukt, przepusty lub inne stałe konstrukcje. Jeżeli nie mamy możliwości takiego ukrycia się, wykorzystajmy zagłębienia terenu (rów, głęboki dół).
Odsuńmy się od metalowych przedmiotów i ich nie dotykajmy.
Wyjdźmy natychmiast z wody.
Unikajmy używania telefonu komórkowego. Najlepiej go wyłączmy.
Dzubu